Moja litania

Tekst i Chwyty Piosenki: Moja litania

Jaki jeszcze numer mi wytniesz, A D A
W którą ślepą skierujesz ulicę, fis h
Ile razy palce sobie przytnę, D A
Nim się wreszcie klamki uchwycę? D E
By otworzyć drzwi do twego serca,
Które przeszło już tyle zawałów,
Czy nikogo więcej nie obudzą,
W twym imieniu oddane wystrzały?

Nie pragnę wcale byś była wielka, fis h
Zbrojna po zęby od morza do morza, E A
I nie chcę także by cię uważano fis h
Za perłę świata i wybrankę Boga. E
Chcę tylko domu w twoich granicach fis h
Bez lokatorów stukających w ściany E A
Gdy ktoś chce trochę głośniej zaśpiewać fis h
O sprawach, które wszyscy znamy. E A D A

Jakim ludziom jeszcze pozwolisz,
By twym mózgiem byli i sumieniem?
Kto z przyjaciół pokaże mi drogę,
Kładąc rękę na moim ramieniu?
Czy twój język nadal pozostanie
Arcyszyfrem nie do rozwiązania?
Czy naprawdę zaczęłaś odpowiadać
Na najprostsze zadane pytania?

Ile razy swoją twarz ukryjesz
Za zasłoną flag i transparentów?
Ile lat będziesz mi przypominać
Rozpędzony burzą wrak okrętu?
Tą litanią się do ciebie modlę,
Bardzo bliska jesteś i daleka,
Ale jest coś takiego w tobie,
Że pomimo wszystko wierzę, czekam

Leszek Wojtowicz

Wykonanie Piosenki: Moja litania

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.