W sadzie pustkowie bezdomne

Tekst i Chwyty Piosenki: W sadzie pustkowie bezdomne

E A H cis
już czas pokochać w sadzie pustkowie bezdomne
E0 fis A E
ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne
A H gis cis
i płot co tyle desek w złe stracił godziny
fis H A E
że na trawę cień rzuca przejrzystej drabiny
A H E A H E
już czas, już czas, już czas, pokochać czas
Już czas ukochać wieczór z tamtej strony rzeki
I zmarłego sąsiada ogród niedaleki
I ciemność co nim duszę sny do snu uprzątną
Żywi nas po kryjomu dobrocią pokątną

Już czas, już czas, już czas pokochać czas

Już czas ciułać okruchy ostatniego znoju
W ubogich złocistościach zlękłego pokoju
I skroń złożyć w twe ręce wycieńczone mgłami
I nie płakać – nie płakać wspólnymi siłami

Już czas, już czas, już czas pokochać czas

sł. B. Leśmian
m. R. Leonhard

Wykonanie Piosenki: W sadzie pustkowie bezdomne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.